Przejdź do treści

O zielonym neonie od Orly

Czasami proste zdobienia są bardziej efektowne niż te, na które poświęciłam dużo czasu. Tak było z dzisiejszym mani. Zainspirowała mnie do niego genialna Pshiiit. Proste- nawet nie użyłam do tego taśmy- tylko pędzelkiem wymalowałam na holograficznej bazie zielony pas, a potem za pomocą czarnego mazaka do zdobień stworzyłam nieregularne paski, łączące oba kolory. Prosto, szybko i efektownie- czego chcieć więcej 🙂

A co mogę powiedzieć o tym neonie? Na pewno to że jest świetnie na pigmentowany. Pracuje się nim bardzo przyjemnie i bez większych problemów maluje paznokcie. Ogólnie to neony od Orly są moimi ulubionymi lakierami ostatniego czasu 🙂

Co sądzicie o tym zdobieniu? Malowały byście? 🙂
PS. Pragnę jeszcze się pochwalić- w prawdzie chyba już kiedyś wspominałam- otwieram własny salonik manicure pod nazwą Marchewkowe Studio- iii udało mi się otrzymać na to dotację 🙂 A więc myślę że już za miesiąc będę mogła przyjmować kobitki z okolic Słupska we własnym małym Studio 🙂 Nie ukrywam że jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *