Przejdź do treści

O Candy Shop od Orly

 Są takie dni że wszystko wydaje się nie mieć sensu… takie dni ostatnio ciągle mnie dopadają. Jestem w tym momencie na życiowym zakręcie- planuję coś co mam nadzieję odmieni moje życie o 180 stopni i pozwoli spełniać swoje życiowe marzenia. Czy tak będzie? Zaczynam mieć małe wątpliwości. Jednak staram się nie poddawać i przeć do przodu. Mimo wszystkich problemów, które stają mi na drodze.
Ale to koniec moich życiowych rozterek. Wracajmy do tematu posta- czyli lakierze Orly, który zaraz po Key Lime Twist trafił w me serce. Lakier ma śliczny, lawendowy kolor i kremowe wykończenie. Kryje pięknie po 2 warstwach i cudownie błyszczy. Ogólnie lakier bez żadnych wad jak dla mnie 🙂 
Do tej pięknej lawendy postanowiłam dorzucić prosty gradient, na który narzuciłam różany stempel z kwiatowej płytki od B.Loves Plates. Czy ten zwór nie prezentuje się pięknie na paznokciach?

Co myślicie o tym lakierze? I o połączeniu z pięknymi stemplami? Podoba się??

Miłego wieczoru robaczki
Marchewka :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *