Przejdź do treści

O Lovely Nude z odrobiną geometrycznego koloru

Jakiś czas temu pisałam że nie przepadam za lakierami od lovely. Wtedy postanowiłam że nie zaopatrzę się już w żadną buteleczkę tej marki- niestety uległam jak zobaczyłam nową limitkę tej marki czyli Natural Beauty. W kolekcji jest 5 odcieni lakierów w kolorach nude- ja skusiłam się na nr 2. 

Zacznę od tego że mocno się zdziwiłam gdy po odkręceniu buteleczki pokazał mi się szeroki pędzelek- jest dużo szerszy od tych z podstawowego asortymentu. Niestety nie uważam tej zmiany za dobrą- pędzelek jest szeroki, ale płaski i ciężko się nim operowało. 
 W moje łapki wpadł odcień bardzo naturalny- jest to beż z różowymi i brzoskwiniowymi tonami i mnóstwem białego shimeru, który pięknie się mieni i w butelce i na paznokciu. Bardzo ładnie to wygląda. Niestety lakier ma bardzo słabe krycie- znowu (jak w przypadku wibo gel like) potrzeba 3 warstw by paznokcie wyglądały idealnie. Jednak jakoś mocno mnie to nie zdziwiło bo przyzwyczaiłam się do tego ze nudziaki słabiej kryją (przynajmniej ja mam do nich takiego pecha)
Lakier trzymał się na moich paznokciach całe 3 dni bez odprysków- potem oczywiście się nim znudziłam. Nie była bym też sobą jak bym do tego ładnego nudziaka czegoś nie do dała- a że akurat oglądałam nowe zdobienia Pshiiit to postanowiłam się zainspirować. 

Efekt końcowy bardzo mi się spodobał i mam już pomysły na nowe wariacje z tym motywem.
Na koniec mam też małą zapowiedź 
Oto co dostałam w ramach współpracy z firmą Silcare. Otrzymałam też kilka dodatkowych kosmetyków specjalnie dla moich czytelników- więc spodziewajcie się nowego konkursu. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *