Jakiś czas temu chwaliłam się na FB moimi małymi zakupami w sklepie bornprettystore – sprawiłam sobie karuzelę ćwieków tasiemkę do zdobień i dwa neonowe lakiery świecące w ciemności Od dawna czaiłam się na takie cudeńka, ale to co dostępne jest w Polsce jakoś mnie nie zachwycało więc cały czas zwlekałam z zakupem. Jednak przy zakupach w zagranicznym sklepie uległam ich urokowi i sprawiłam sobie dwie buteleczki
Postawiłam na dwa kolory- zielony i pomarańczowy. Ten drugi dosłownie razi w oczy- jest tak neonowy.
Pierwsze co zrobiłam gdy je dostałam to oczywiście sprawdzenie czy na prawdę świecą w ciemności- i wiecie co? Świecą- i to całkiem nieźle. Fakt, jest to krótkotrwały efekt, ale świecą 🙂
Później przyszła pora testów- noo tu pierwsze wrażenie gorsze- strasznie śmierdzą- jak to nieraz bywa przy chińskich lakierach.Krycie też nie powala bo dwie warstwy nie dają idealnego krycia, ale jak się pomaluje na białej bazie to jest idealnie- z tego co wyczytałam o neonach to większość wymaga białych podkładów- podbijają kolor i ułatwiają krycie. Ostatnio często stosuję taki zabieg nawet przy zwykłych lakierach- zwłaszcza tych słabo kryjących. Czas schnięcia też nie powala- troszkę za długo jak dla mnie, ale z topem jest ok. Po wyschnięciu też nie ma lśniącej powierzchni- przypomina lekki mat, ale jakoś mi to specjalnie nie przeszkadza. Sama konsystencja lakieru jednak jest naprawdę fajna, nie za rzadka, nie za gęsta- jest ok co jest sporym plusem.
Ogólnie mimo śmierdzącego zapachu jestem zadowolona z tego zakupu. Chętnie sprawiła bym sobie inne kolory tym bardziej że mają spory wybór- można je znaleźć TU.
Kolory może nie na teraz- zima za oknem jakoś ciągle mnie ciągnie do bardziej snonowanych kolorów, ale na wakacje będą idealne.
Co do zdobienia- postawiłam na geometryczne kształty (fajnie wyglądały- zwłaszcza w ciemności 🙂 )- miały być zrobione metodą taśmową, ale ze względu na to że jedna warstwa neonowych lakierów to było za mało, postawiłam na moją ulubioną metodę malowania na taśmie klejącej i wycinaniu kształtów. Jak jesteście jej ciekawe to odsyłam do mojego tutka KLIK
A tu efekt jaki dają w ciemności- sporo się namęczyłam by zrobić te zdjęcia- lustrzanka, ani telefon w ogóle nie chciały robić zdjęć. Dopiero cyfrówka mojego T uchwyciła ten efekt.
to co wygląda na 6 palec to buteleczki lakierów między palcami w tle 🙂 |
Co powiecie o tego typu lakierach? Podoba wam się efekt jaki dają w ciemności?
Jak jesteście zainteresowane zakupami w tym sklepie to mam dla was niespodziankę- udało mi się rozpocząć współpracę z nim i dostałam dla was rabat 10% na zakupy- przesyłka gratis więc nieraz warto zajrzeć co mają ciekawego w ofercie 🙂