Zawsze jak zmaluję mani, z którego jestem naprawdę dumna to zdjęcia, jakie mu cykam nigdy nie wychodzą… nie wiem od czego jest to zależne, ale to już któryś z kolei taki przypadek. No cóż- mam nadzieję że po mimo lekko nieudanych zdjęć dostrzeżecie cudowną naturę tego zdobienia.
To co dzisiaj pokażę jest wynikiem mojej małej inspiracji TYM mani. Swoją drogą Emily jest moją małą mistrzynią paznokciową. Chyba po Pshiiit jest to drugi blog paznokciowy, na który wchodzę codziennie po odpaleniu laptopa.
Wracając do mani. Zostało zmalowane lakierem Softer + fioletowym essence (hello marshmallow), o którym pisałam tu. Wracając do Softera- chyba jeszcze nie pisałam tu o tym że bardzo lubię te lakiery za ich niską cenę i całkiem dobrą jakość. Dodatkowym dla mnie plusem jest teraz fakt że sklepik Trendy Shop, w którym można kupić te buteleczki mieści się na przeciwko mojej księgarni ^^ no nic tylko codziennie kupować te małe słodkości.
Prezentowany okaz nosi numerek 25 i jest to delikatny błękit z niebieskim shimerem, który pięknie błyszczy w buteleczce- niestety jak to bywa traci ten blask na paznokciu. Kryje ładnie po dwóch warstwach. Ma zwyczajny pędzelek- nie za cienki, ani nie za gruby- maluje się nim dobrze. Wysycha na pół mat- przez ten shimmer nie tworzy idealnie gładkiej tafli, ale jest to efekt, który wyrównuje top. Sam lakier nosiłam na paznokciach 2 dni, po tym czasie dodałam gradient i trójkąty.
Jak już pisałam do wykonania tego mani użyłam dwóch lakierów, którymi zmalowałam delikatny gradient za pomocą gąbeczki, natomiast białe wzory zostały stworzone farbką akrylową i cienkim pędzelkiem. Przy trójkątach, które widać na palcu serdecznym troszkę się namachałam (ten sam motyw był na kciuku) ale tylko dla tego ze chciałam by były równe- samo wykonanie nie jest jednak tak trudne jak może się wydawać.
Co powiecie o tym zdobieniu? Ja byłam z niego dumna- mocno przykuwał uwagę moich klientów (w tym pewnego uroczego pana, który stwierdził że mam śliczne paznokcie- czym chwaliłam się na moim FB^^)
PS. Udało mi się naprawić błąd, o którym często mi pisałyście- a mianowicie że podczas dodawania mojego bloga do blogrola wyświetlał się taki komunikat “Nie można wykryć kanału do tego adresu URL. Czas opublikowania i aktualizacji postów w blogu nie będzie pokazywany. Czy mimo tego dodać adres URL do listy?”- już nie powinno być z tym problemu.
PS. Dzisiaj kończy się moje rozdanie! Więc jak ktoś jeszcze się do niego nie zgłosił to ma czas do końca dnia!