Chyba teraz będzie czas gdy posty na moim blogu będą pojawiały się tylko raz na tydzień… albo i rzadziej co mnie boli… niestety praca, praca i jeszcze raz praca nie sprzyja mojej wenie twórczej do częstszego pisania.
Ostatnio nie mam też czasu na jakieś wymyślniejsze malowanie paznokci i po prostu je maluję by nie były gołe. Jednak ten odcień, który dzisiaj chcę wam pokazać stał się od niedawna moim ulubionym kolorem, który zawsze zbiera mnóstwo pochwał- mimo tego że to tylko paznokcie pomalowane jedynie lakierem, bez zdobników.
Mowa o jednym z lakierów od H&M, który kiedyś kupiłam na allegro. Dokładnie chodzi o kabaltwoym błękicie o nazwie Blue My Mind, który skromnie przyozdobiłam gitterem od wibo, który trafił w moje łapki przy okazji promocji w rossmannie (niestety zapomniałam się nim pochwalić przy okazji posta o zakupach z 40% rabatem). Co do brokatowego lakieru z serii Futura to jestem lekko rozczarowana, w sklepie wydawał mi się naprawdę fajny, a na paznokciach szału nie robi. Mój egzemplarz nosi nr 1 i składa się z mniejszych i większych sześcianów o kolorze fioletowo-niebieskim zatopionych w bezbarwnej bazie.
Czy też nieraz lubicie takie skromne paznokcie które przyciągają wzrok fajnym odcieniem, a nie zdobieniem?