Ehh tak to jest jak się coś planuje.
Dzisiaj mój T ma urodziny i miałam plan rano wstać iść do sklepu po ciacho, świeczki i balony- a tu święto. Czemu święta zawsze wypadają wtedy gdy nie trzeba?!
Do tego T poszedł do pracy na jakieś zebranie, które miało być krótkie, a nie ma go już 3h… i tyle z moich planów.
Na tą okazję chciałam się jakoś ładniej ubrać więc postawiłam na moją nową marynarkę, koturny i zwykły T-shirt by nie było jednak zbyt poważnie 🙂
Mam też na sobie moją nową zdobycz z mamowej szafy- okulary, które jak mi powiedziała są jeszcze po dziadku (?). Są w fatalnym stanie, całe się wyginają i nie mają nosków, ale myślę że w najbliższym czasie zaniosę je do naprawy- może coś się da z tym zrobić.
A i jeszcze moja torebka- właściwie nie pamiętam po kim- mamy, babci czy po cioci- wiem że jest stara i że mama była bardzo zła gdy w liceum ją pomalowałam, ale ja ją uwielbiam ^^
A więc :
Marynarka– reserved
T-shirt– H&M
Buty– CCC
Torba– znaleziona w szafie
Okulary– znalezione w szafie
Zegarek– allegro
Kwiat we włosach– znaleziony w kinie ^^
Naszyjnik i kolczyki– House
No i nadal ładnie proszę o głosy na moje pazurki
A później wrzucę to co zrobiłam za pomocą nowych lakierów.
Pa :*