Rano dałam posta z zakupami i outfitem wczorajszym.
Teraz chce dodać moje dzisiejsze mani- a wieczorkiem może uda mi się wrzucić jeszcze outfit. A co. Mam mnóstwo wolnego czasu więc mogę zawalić was zdjęciami.
A więc dzisiaj smerfowo zielone ombre.
Czyli dwa lakiery: smerfiasty essence Let’s get lost 55 i zielony Catrice 810 + top coat
Tu widać na wskazującym lekkie potknięcie- gdy malowałam prawą rękę odbił mi się niebieski na już zrobionym pazurku. |
Myślę że na stworzenie ombre jest kilka sposobów- ja wypróbowałam chyba z 3.
Jest metoda na gąbeczkę maczaną w lakierze- nakładamy wtedy kolor tylko na końcówkę starając się cieniować.
Jest sposób malowania grubym pędzlem- taki przykład jest TU– sposób chyba najbardziej efektowny.
Kolejnym sposobem jest pomalowanie paznokcia na dwa kolory i rozmycie ich ze sobą za pomocy np sondy. Zobaczyć to możecie TU .
No i na koniec sposób na cieniowanie gąbeczka pomalowaną na dwa kolory i odbijanie ich na płytce.
No i ten sposób najbardziej mi się spodobał- i tak też wykonałam moje dzisiejsze mani.