Dołek nadal jest, ale nie mogłam się powstrzymać by nie wrzucić dzisiaj nowego outfitu z nowym nabytkiem lumpiarskim.
Najpierw może coś o nabytku.
Od dawna czaiłam się na taką plecionkę. Typowo letnią, zgrabną, ładną. Raz nawet wyhaczyłam w SH coś fajnego, ale z racji braku gotówki nie kupiłam jej. Potem widziałam prawie identyczną w H&M za 100zł i plułam sobie w twarz.
No ale na moje szczęście dzisiaj czekało na mnie takie cudo w moim ulubionym lumpeksie:
No i pora na mój dzisiejszy zestaw:
Dżinsowa kurtka: SH i DIY
Koszulka: H&M
Spódnica: Po babci (sama szyła- jaka lacha z niej była sokoro ja w nią wchodzę)
Buty: House- najniewygodniejsze buty jakie posiadam…
Torba: Po mamie
Okulary: Pana T
Na początek moja małą zabawa ze zdjęciem:
A i niedługo w zakładce Wymiana zamieszczę kosmetyki, którymi chętnie się wymienię. Najbardziej interesują mnie lakiery i cienie. Ale jakąś pomadką czy ciekawym błyszczykiem nie pogardzę 🙂
Zdjęcia już mam, muszę tylko je ogarnąć 🙂