To co dzisiaj wam pokarzę jest moją odpowiedzą na konkurs firmy Maxlash, do którego zostałam zaproszona. Moim zdaniem było wykonanie stylizacji inspirowanej rolą Johnnego Deppa w filmie “Edward Nożycoręki”.
Bardzo cieszyłam się gdy dostałam maila od firmy Maxlash gdzie zostałam poinformowana o tym konkursie gdzie główną nagrodą był wyjazd do Gdańska na weekend w gronie innych bliogerek. Wstępnie miało być 20/21 miejsc- podobno chęć udziału wyraziło 24 osoby… a prace konkursowe wysłało tylko 7 dziewczyn. Przez to cała akcja została odwołana i teraz zostaje jedynie opcja wyjazdu do Poznania gdzie firma Maxlash ma swoją siedzibę. Bardzo mnie zawiodła blogerska społeczność, która tak lekceważąco potraktowała ten konkurs, no ale co poradzić- może jak by zgłosiło się więcej uczestniczek to nie dostała bym propozycji wyjazdu choćby do Poznania. Co dalej z tą akcją będzie to czas pokaże ja tymczasem pragnę wam zaprezentować moją pracę konkursową.
Nie ukrywam- nie miałam totalnie pomysłu na jej wykonanie. Właściwie zwlekałam z tym do ostatniego dnia konkursu, ale pracę wykonałam i właściwie nawet byłam z niej zadowolona, do puki nie znalazłam TEJ pracy, która zwaliła mnie z nóg, a przy której moje maziaje wyszły totalnie słabo.
Mimo wszystko nie wyszło tak źle. A jak się zastanawiacie czym jest ten zielony dinozaur to już wam przybliżam moją wizję
No i więcej zdjęć moich wypocin. Na kciuku znalazł się fragment plakatu gdzie to na nożyczkowych dłoniach siedzi sobie motyl.
Jak wam się podoba moja paznokciowa wersja Edwarda?
Ja osobiście uwielbiam tą postać i przez ten film zakochałam się w Johnnym Deppie, którego do tej pory uważam za najseksowniejszego aktora. Fakt- jako aktor troszkę się wypalił i ostatnio w każdym filmie ma podobną manierę, ale i tak jest przecudowny i z uwielbieniem wpatruję się w szklany ekran gdy tylko się na nim pojawi.