Święta nadchodzą… a śniegu za oknem nadal nie ma. Ja więc próbuję go przywołać malując go na paznokciach- najpierw były śnieżynki… a dzisiaj cały zimowy widoczek.
Tknęło mnie ostatnio na zabawy z akrylami- stwierdziłam że trzeba zmalować coś bardziej ambitnego, a że jestem w klimacie świątecznym to postanowiłam na zmalowanie śnieżnego mani.
Na błękitnym Miyo zmalowałam akrylami śnieg, na którym postawiłam kilka choinek, chatkę z drewna i małego bałwanka. Dla dodania błysku za pomocą gąbeczki dodałam odrobinę białego lakieru od lovely z ostatniej edycji limitowanej- dało to dosłownie śnieżnego efektu 🙂
Co powiecie na takie mani? Wy też przywołujecie śnieg malując go na paznokciach jak ja?
Na koniec jeszcze pokażę wam moje dzisiejsze poczynania na kursie paznokciowym. Dzisiaj robiłam pierwsze zdobienia z użyciem akrylu
Miłego wieczoru
Marchewka:*