Faza na półprzeźroczyste tła mnie pochłonęła- najpierw eksperymentowałam z czernią, potem postawiłam na mleczne róże które każda z nas na pewno ma w swoich zbiorach.
Jakiś czas temu w jednym ze sklepów odzieżowych znalazłam śliczną koszulkę- była ona biała z prześwitującymi wzorami w print aztecki. Była boska i od razu zapragnęłam ją mieć! Niestety, dziwnym trafem nie znalazłam swojego rozmiaru. Rozczarowana wróciłam do domu i stwierdziłam że skoro nie mam koszulki zmaluję coś podobnego chociaż na paznokciach. Długo się nie zastanawiałam- chwyciłam po odpowiednie lakiery i płytkę ze stemplami od MoYou London.
Całość była banalna w wykonaniu- na dwie warstwy mlecznego różu od Mollon Pro nałożyłam biały wzór stempli i całość zmatowiłam. Efekt bardzo delikatny, wielkiego szału nie było, ale ja byłam z tego zadowolona. Wyszło to co chciałam i pomimo że koszulka nie trafiła w moje łapki cieszyłam się czymś podobnym na paznokciach.
Co myślicie o takich wzorach na transparentnych tłach? Jesteście za czy jednak wolicie jak lakier całkowicie przykrywa płytkę?
PS. Zaczyna się sezon wakacyjny! Ja już mam w planach wypad do Poznania na Męskie Granie czy też mój pierwszy Woodstock. A wy co planujecie? Może kogoś spotkam na tych festiwalach?
Zapraszam na moje rozdania :
(KLIKAĆ W BANERKI)