Ostatnio mam wenę i tworze- to zdjęcia na post, to nowe paznokcie, to rysuję dla przyjemności- chyba wiosna nadeszła 🙂 Dzisiaj mam dla was jedynie zapowiedź tego co niedługo pojawi się na moim blogu czyli kilka nowości, którymi niezmiernie się “jaram”.
Raz na jakiś czas lubię się wam pochwalić moimi nowościami, jakie to wpadły w moje łapki- a że z reguły nie ma u mnie dużo nowości takich postów jest dosyć mało. Ostatnimi czasy jednak w moje łapki wpadły dwie, długo wyczekiwane paczuszki- w jednej z nich znalazłam set mini essie z wiosennej kolekcji Resort, która to urzekła mnie swoimi pastelowymi, świeżymi barwami jak i dwa holo od Colour Alike- Black Saint i Sinner Lady.
Zacznę jednak od Essie- jest to lekka, wiosenna odsłona lakierów znanej marki w skład której wchodzą następujące odcienie :
- resort fling — urzekająca, koralowa brzoskwinia
- under the twilight — prowokująca, przydymiona śliwka
- find me an oasis — orzeźwiający, chłodny błękit
- cocktails and coconuts — subtelne, połyskujące gorące piaski
Już jestem oczarowana koralową brzoskwinką jak i cocktails and coconuts
Kolejnymi nowościami są dwa holo- cudowna, głęboka czerń jak i subtelna delikatna biała dama. Oba na próbnikach prezentują się obłędnie- a czerń kryje dosłownie idealnie- jedna warstwa spokojnie pokrywa próbnik bez prześwitów. Zobaczymy jak ten koleżka sprawdzi się na pazurkach, ale już wiem że pokocham go miłością wielką
To tyle jeśli chodzi o moje nowości- nie ma tego wiele, ale ja i tak wyjątkowo się z tego cieszę 🙂 Już mam nawet jedno mani gotowe z wykorzystaniem tych lakierów. Jesteście ciekawe co poszło na pierwszy ogień?
Miłego wieczoru
Panna Marchewka :*