Ostatnio jedyne co wrzucam to mani. Ale co poradzić gdy kochany T jakoś nie może mi zrobić zdjęć- a kolejnych w domu już nie chcę- przynajmniej nie w Koszalinie. Nie ma tu za bardzo warunków.
No ale mogę się pochwalić że mój blog zyska na jakości zdjęć gdyż podwędziłam mojemu tacie lustrzanę 🙂 w zamian zostawiłam im mój aparacik- mam nadzieję że polubią się i lustrzanka zostanie ze mną na dłużej.
Właściwie zdjęcia robione lustrzanką możecie podziwiać na moim blogu od tego posta, ale wszystko było robione u rodziców i nie miałam pewności czy pozwolą mi wziąć ją na stancję.
No ale koniec o aparacie- przejdźmy do mojego mani.
Zrobione znowu metodą na “worek“. Wcześniej nie mogłam znaleźć tutoriala- ale teraz to nadrabiam 🙂
No i moje mani
Jedna warstwa bazowa pomarańczowym lakierem Softer+ jedna warstwa lakierem essence 95 wanna be your sunshine + top coat
Za pomocnika posłużył mi wisiorek z Housa za jedyne 14zł 🙂
No i na koniec- pragnę zaprosić wszystkie lakieromaniaczki na stronę, której zadaniem będzie zebrać w jednym miejscu wszystkie pasjonatki mani, lakierów i wzorków na paznokciach! Projekt powstał z pomocą blogeri Paramore
Na stronę wejdziesz klikając baner.