Kiedyś, kiedyś oglądałam na youtubie tutorial jak zrobić ładne ombre na paznokciach… takie troszkę inne gdzie trzeba się troszkę bardziej pobawić. Nie była bym sobą jak bym nie utrudniała sobie życia 🙂
No a więc cały sekret polega na tym że za pomocą cienkiego pędzelka robimy na paznokciach paski w coraz jaśniejszych odcieniach bazowego koloru. Czyli ogólnie mieszanie lakierów itd.
Wszystko było by fajnie gdyby nie to że jednak lakiery za szybko schną i z reguły nie zdążałam zrobić pasków na wszystkich paznokciach w danym odcieniu i mieszając na nowo wychodziły zawsze ciut inne… no ale co tam. Następnym razem pobawię się akrylami to nie będzie mi tak szybko zasychało.
Ogólnie wyszło przesłodko… a serduszko jest z musu gdyż w tym akurat miejscu musiałam zepsuć mani dotykając paznokciem o brzeg stołu.
do słodkiego mani musi być słodka oprawa 🙂 |
Jak wam się podoba takie wydanie ombre?