Ale jadę z postami, normalnie sama siebie zadziwiam. No ale staram się nadrobić zaległości za czerwiec 🙂
Dzisiaj mam kolejne mani do pokazania- geometryczne oczywiście- bo Marchewki lubią trójkąty 🙂
I pastele.
Do wykonania tego mani zainspirował mnie mój nowy nabytek w formie naszyjnika- jest idealny! Pastelowy i geometryczny. Gdy wróciłam z nim do domu stwierdziłam że moje małe dropsiki z Netto idealnie pasują kolorystycznie do niego. No więc usiadłam i pomalowałam paznokcie.
Do wykonania zdobienia użyłam białej bazy + 5 różnych lakierów (4 Miyo i jeden Glamour- wszystkie kupione w Netto) + Taśmy klejącej do odcięcia trójkątów i cienkiej tasiemki zakupionej w sklepie Born Pretty Store. Ogólnie bardzo lubię tego typu zdobienia jednak przeraża mnie czas jaki się na nie poświęca- najpierw trzeba czekać aż kolor bazowy w 100% wyschnie, a potem powolutku przyklejać taśmę, malować wybranym lakierem i szybko zrywać by lakier nie zdążył zbytnio zastygnąć. To co widzicie zajęło mi około 2h… na obu dłoniach oczywiście. A nie wyszło idealnie -na wskazującym widać plamki pomarańczowe- niechcący dotknęłam taśmy pomalowanej tym kolorem, a do tego gdzieniegdzie lakier dostał się pod taśmę tworząc małe zacieki. Ale i tak jestem zadowolona bo mani bardzo fajnie mi się nosi.
Co do samych lakierów- to się nie wypowiem bo to co widzicie było ich jedyną jak do tej pory próbą. Już jednak wiem że żółtek ma źle obcięty pędzelek, ale co tam. Kolory są bajeczne.
Na koniec chciałam się was spytać czy znacie jakiś fajny biały lakier- z normalnym pędzelkiem- nie do frencha? Szukam jakiegoś zamiennika dla mojej bieli z Safari bo maluje się nią tragicznie!.Chętnie poczytam wasze sugestie na ten temat.
Pozdrawiam Panna Marchewka :*