Przejdź do treści

nails

Moulin Rouge od Lovely

Na początku chciałam się pochwalić że w końcu, po długich perypetiach uczelnianych zostałam licencjonowanym Wzornikiem 🙂 Nareszcie mam to za sobą. Nie wiecie jak się cieszę! Naprawdę, to co miałam z moją uczelnią przerastało wszelkie wyobrażenia tego jak można długo czekać na termin obrony. Ale… Czytaj dalej »Moulin Rouge od Lovely

O zakupowym szaleństwie

Ostatnio mam jakiegoś strasznego pecha jeśli chodzi o pracę… Najpierw okropne warunki w diverse, potem   fajna praca w księgarni lecz nieuczciwi pracodawcy (z moją wypłatą z Martasa były straszne problemy, najpierw o mnie zapomnieli, potem się okazało że zostałam zatrudniona przez pośrednika, a nie firmę Matras, z którą… Czytaj dalej »O zakupowym szaleństwie

Srebrna strzała

Ostatnio coś mnie tchnęło na czarne paznokcie- najpierw zmontowałam moje pierwsze ruffian manicure, które wyszło tak krzywe że nawet nie zrobiłam zdjęć upamiętniających, a potem stworzyłam to co wam zaraz pokarzę- czerń i srebro to ładna para, czyż nie? Troszkę taśmy, troszkę czasu i Voilà. Do wykonania użyłam-… Czytaj dalej »Srebrna strzała

O bransoletkach z muliny i “artystycznym nieładzie” na paznokciach

Ostatnio chodząc po sklepach i przeglądając biżuterie natknęłam się na bransoletki, które robiłam sama w dzieciństwie, a które kosztowały o jakieś 100% za dużo… coś mnie tknęło, zaszłam do pasmanterii kupiłam kilka motków muliny w modnych odcieniach i postanowiłam sama zmotać takie bransoletki. W dzieciństwie robiłam je… Czytaj dalej »O bransoletkach z muliny i “artystycznym nieładzie” na paznokciach