Przejdź do treści

O srebrze od Lovely

Ostatnio jestem pozytywnie zaskakiwana przez naszą rodzimą markę Lovely- ich świetne piaski i topy matujące są istnymi perełkami. Dzisiaj chcę wam przedstawić jedną z ich perełek, a mianowicie lakier piaskowy z zimowej limitki. 

Na moje nieszczęście rossmann znajduje się na przeciwko mojej księgarni, w której to pracuję. W chwilach wielkiej nudy lubię zajść do drogerii i porozglądać się za czymś ciekawym- najczęściej ląduję przy szafach wibo i lovely, a po takich oględzinach rzadko wychodzę z pustymi rękami. W taki to sposób zaopatrzyłam się w połowę piasków od wibo, w top matujący i właśnie w piaskowy lakier od lovety z nowej kolekcji  (dokładnie to w dwa piaski)
Takie sreberko chodziło za mną od dawien dawana, nawet upatrzyłam sobie coś podobnego z P2, ale jakoś nie miałam okazji go zakupić- tym bardziej się ucieszyłam widząc tak
ie cudo w stacjonarnej szafie. 
Lakier jest obłędny, ma wszystko to co lubię- szeroki pędzelek, dobre krycie i niską cenę 🙂 Jedyne co bym zmieniła to sposób zmywania ^^ no ale na to nic nie poradzimy, w końcu to glitter.
To piękne sreberko postanowiłam zestawić z moim ulubionym kolorem- czyli miętką. Idealnie się spasował z miętowym piaskowym Kiko i kremowym Silcare. Dla urozmaicenia na środkowym palcu dorzuciłam kropki- motyw, który od dawna nie gościł na moich paznokciach.

Co powiecie na taki Mix? Lubicie tego typu piaski? Ja w prawdzie nie znoszę ich zmywać, ale dla tego okazu mogę zrobić wyjątek.
Ja kończę- idę wycinać świąteczne ozdoby z masy porcelanowej. Uwielbiam takie kreatywne zabawy 🙂
Pozdrawiam
Marchewka :*

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *